Cytat


Kamizelka kuloodporna - czy konieczne zezwolenie?
#41 | Napisano 02 grudzień 2009 - 18:45
#42 | Napisano 02 grudzień 2009 - 19:30
Użytkownik Renata Michalik dnia 2/12/2009, 15:44 napisał
Inny przykład? Broń pozbawiona cech użyteczności - aby nią handlować muszę mieć koncesję (no chyba, że odsprzedaję posiadany egzemplarz). Może sobie Kowalski taki karabin/pistolet kupić nie mając koncesji/pozwolenia? Może.
#43 | Napisano 02 grudzień 2009 - 19:52
Poza tym brak spójności w aktach legislacyjnych dotyczący obrotu sprzętem specjalnym może Polaka doprowadzić do zawrotu głowy, ot takie małe rozdwojenie jaźni co innego jak kupujesz, co innego jak sprzedajesz :???:
Użytkownik luis edytował ten post 02 grudzień 2009 - 20:02
#44 | Napisano 02 grudzień 2009 - 20:02
Użytkownik DaVID AntiTerrorist dnia 2/12/2009, 15:34 napisał
Użytkownik Renata Michalik dnia 2/12/2009, 15:44 napisał
*
Użytkownik Renata Michalik dnia 2/12/2009, 15:44 napisał
Po 2. ponownie - to w jaki sposób nadal można kupić kamizelki i hełmy na Allegro albo sprowadzić zza granicy?
Użytkownik kthulhu dnia 2/12/2009, 15:58 napisał
FOTO
FOTO
FOTO
Użytkownik kthulhu dnia 2/12/2009, 15:58 napisał
Użytkownik super dnia 2/12/2009, 16:01 napisał
Kolejne zabronione prawem towary na które trzeba posiadać koncesję:
FOTO
FOTO
FOTO
FOTO
Użytkownik Renata Michalik dnia 2/12/2009, 16:36 napisał
Czy KOLEŚ, który skutecznie napadł na bank z atrapą pistoletu i w kamizelce kuloodpornej (strażnik bankowy strzelał, ale KOLEŚ ledwie to poczuł) - po ujęciu, będzie sądzony:
a). tylko za napad na bank,
b). za napad na bank i nielegalne posiadanie kamizelki kuloodpornej,
c). zostanie uniewinniony, bo nie wiedział, że nielegalnie posiada kamizelkę kuloodporną (nieznajomość prawa go usprawiedliwiła), obok kasy znalazł się przypadkiem, atrapą chciał się podrapać za uchem a jakaś przygłupia kasjerka- bez jego wiedzy i zgody - wrzuciła mu do torby całą zawartość sejfu i on musiał jeszcze ten ciężar dźwigać.
Pytanie dodatkowe:
Czy osoba prywatna, od której pożyczył kamizelkę kuloodporną, poniesie karę?
Użytkownik ORKAN_Hubert dnia 2/12/2009, 16:36 napisał
Użytkownik ORKAN_Hubert dnia 2/12/2009, 16:36 napisał
Użytkownik ORKAN_Hubert dnia 2/12/2009, 16:36 napisał
Użytkownik ORKAN_Hubert dnia 2/12/2009, 16:48 napisał
Użytkownik Królik dnia 2/12/2009, 18:20 napisał
Użytkownik luis dnia 2/12/2009, 19:52 napisał
Użytkownik luis dnia 2/12/2009, 19:52 napisał
#45 | Napisano 02 grudzień 2009 - 20:07
Użytkownik luis edytował ten post 02 grudzień 2009 - 20:10
#46 | Napisano 02 grudzień 2009 - 20:16
Użytkownik luis dnia 2/12/2009, 19:52 napisał
Powtórzę pytanie, bo chyba Ci umknęło: czy jako przeciętny Kowalski mogę wejść do sklepu i nie posiadając koncesji/pozwolenia kupić broń palną pozbawioną cech bojowych?
Trzeba wiedzieć co się pisze, a nie pisać co się wie.
Cytat
Co ten przykład z wykopanym Mauserem ma wspólnego z handlem kamizelkami?
#47 | Napisano 02 grudzień 2009 - 20:22
"A pokaż mi Pan jakie to pozwolenie musi mieć ten policjant czy wojskowy? Książeczka wojskowa? To samo tyczy się pałek. Ile osób ma odpowiednie kursy oraz pozwolenia wewnątrz samej policji? Nie dajmy się zwariować, to samo tyczy się balistyki".
Tak mi powiedział, zaznaczając, że on sądem nie jest.
#48 | Napisano 02 grudzień 2009 - 20:27
Zakładam, że dyskutuję tu z osobami pełnoletnimi.
Ilu z Was ma koncesję na zakup/obrót i spożycie alkoholu? :lol:
#49 | Napisano 02 grudzień 2009 - 20:28
Użytkownik Foka dnia 2/12/2009, 20:02 napisał
Mam więcej niż Ci się wydaje ;-) . Z tym, że w Izbie Celnej pracują ludzie, do których gdy trafi SAPI... nie wiedzą że to wkład balistyczny. Tyczy się to głównie starszej części celników, nie-anglojęzycznych i nie ukrywajmy-kobiet.
Tak naprawdę ile osób, tyle interpretacji prawnych. Osobiście zaczerpnąłem w takiej sprawie zdania 3. prawników, 7. pracowników Policji. I różnie to interpretowali i odwoływali się do różnych przepisów. Tak naprawdę interpretacji dokona Sąd. Oby nikogo z nas w tej sprawie nie sądzono.
Może spec się wypowie?
Ściskam!
D.
P.S.: Tak, jestem pełnoletni ;)
Użytkownik DaVID AntiTerrorist edytował ten post 02 grudzień 2009 - 20:30
#50 | Napisano 02 grudzień 2009 - 20:28

Użytkownik luis edytował ten post 02 grudzień 2009 - 20:29
#51 | Napisano 02 grudzień 2009 - 20:31
Użytkownik DaVID AntiTerrorist dnia 2/12/2009, 20:28 napisał
#52 | Napisano 02 grudzień 2009 - 20:35
#53 | Napisano 02 grudzień 2009 - 20:42
Ktoś powołuje się na przepisy dotyczące sprzętu o przeznaczeniu wojskowym, inny mówi, że SAPI czy kamizelki albo hełmy przechodzą przez cło, a Ty twierdzisz, że celnicy nie wiedzą co to SAPI. Hełmy też przechodzą, celnik chyba wie jak on wygląda, a do tego hełm jest przedmiotem o przeznaczeniu wojskowym i nikt problemu nie robi.
Nie można tego zatem zrzucić na karb braku zorientowania u celników.
#54 | Napisano 02 grudzień 2009 - 21:03
Czy w straży granicznej nie wiedzą jak wygląda hełm albo kamizelka kuloodporna? Oni to pewnie mają z wypełnieniem z karimaty...
#55 | Napisano 02 grudzień 2009 - 21:39
Kiedyś na pokazie podszedł do mnie Policjant z patrolu, gdy zakładałem MP5 na siebie- "Fajnego masz Kałasza"- powiedział, i poszedł dalej. Skrajności są w obie strony.
Koniec OT.
Pozdrawiam!
D.
#56 | Napisano 02 grudzień 2009 - 22:40
Idąc tropem rozumowania tych którzy uważają że to nielegalne - nie moglibyśmy kupić np lunet albo kolimatorów stosowanych w ostrej, bo Dz.U. 2001 nr 145 poz. 1625 załącznik 2 wymienia je tak samo jak kamizelki kuloodporne.
Z tego co wygrzebałem na stronie sejmu to koncesja musi zawierać zakres na który została wydana. Jeśli p. Michalik byłaby tak miła i dla zaspokojenia naszej ciekawości napisała jaki jest zakres koncesji... może to by nieco rozjaśniło temat :)
Foka rzucił porównanie z alkoholem - dość trafne. Na sprzedaż hurtową, detaliczną czy produkcję jest potrzebna koncesja. Natomiast na kupno już nie. Starczy być pełnoletnim. W koncesji jest wyszczególnione czy chodzi o hurt czy detal, również ilość alku który można sprzedać i tak dalej. Dlatego jestem ciekaw jak wygląda w detalach koncesja na obrót wyrobami i technologiami o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym.
#57 | Napisano 02 grudzień 2009 - 22:41
Koncesja na obrót i sprzedaż nie równa się koncesji na zakup. Koncesja (w moim mniemaniu) jest wprowadzona po to, by na rynek nie trafiały "podróby" - sprzęt wojskowy musi być sprawny, a gdyby nie była wymagana koncesja, to taki pan Stefan założyłby firmę produkującą hełmy, nieprzetestowane i sprzedawał je jako "kuloodporne". To tak jak świstek z sanepidu w spożywczym dający gwarancję "jakości" kupowanych towarów - kupującemu jest to zbędne.
Pismo od ministerstwa - prawda jest taka, że wszelkie urzędy na większość takich pism odpowiadają "negatywnie" jak to się mówi "tak na wszelki wypadek". Powoływanie się na to pismo pani Renaty jest jak najbardziej słuszne ;) ale nie dlatego, że taka jest prawda - ma to na celu odstraszanie "oszołomów". Jest to indywidualna opinia urzędnika po prawie, a nie zapis.
Zapis o odbiorcach poszczególnych wyrobów o przeznaczeniu wojskowym - to jest jedyny argument 'przeciw' w naszej dyskusji, jednak sprawa ma się podobnie jak z noszeniem munduru we wzorze Pantera Leśna przez cywili (swego czasu, nie wiem jak teraz) - niby nie można, ale jednak ustawa nie mówi tego wprost. Mianowicie według tego zapisu nie moglibyśmy kupować, tak jak to napisali koledzy powyżej, menażek, manierek, butów wojskowych, a nawet kamizelek i mundurów chociażby od Miwo - więc także firma Miwo wedle tego zapisu łamie prawo, gdyż sprzedaje cywilom wyroby o przeznaczeniu wojskowym (chyba, że dla wojska jest zmieniony minimalnie krój, jeden szewek itp jak to było z mundurami w Panterze ;) ).
Zawężając temat do samej balistyki - powyższe zdjęcia kamizelek cywilnych, sytuacje (jak ta z sądu przedstawiona powyżej), a także niezliczone sklepy oferujące kamizelki kuloodporne na rynek cywilny sprawiają wrażenie, że połowa kraju łamie prawo, albo jest ono źle interpretowane i przez cywili i przez służby, ALBO jest to przepis stary, który wyszedł z użycia i nikt nie zamierza go skorygować. W każdym razie kamizelki takie są sprzedawane i wielu biznesmenów, a także funkcjonariuszy policji (prywatnie) zakupują takie, by poprawić swoje bezpieczeństwo. Inna sprawa, że dużo żołnierzy się doposaża sama, więc musieliby zakupywać ten sprzęt poprzez jednostkę, a następnie musieli by ten sprzęt zdać na magazyn odchodząc.
Co do opisanej sytuacji z "kradzionym" hełmem (już sam nie wiem czy to było tutaj, czy w temacie Miwo) - wystarczy, że żołnierz ZAKUPIŁ go z magazynu wojskowego (ma takie prawo, sam tak zrobiłem z pierwszym mundurem) i wtedy ten hełm staje się jego własnością. Jako, że zabroniony jest tylko wyrób i obrót, więc teoretycznie może go potem sprzedać (chyba, że podciągniemy to pod obrót towarem).
Co do celników - z tymi różnie bywa. Polacy zwykle wszystko przepuszczą, bo nie wiedzą co i jak. Do replik się doczepiają, bo na pierwszy rzut oka podejrzana sprawa (karabin). Ale zagraniczni niekoniecznie - celnicy amerykańscy nie chcieli koledze przepuścić noktowizji wojskowej :P
Jak coś jeszcze głupiego wymyślę, to dopiszę.
#58 | Napisano 02 grudzień 2009 - 23:00
Cytat
#59 | Napisano 02 grudzień 2009 - 23:03
Użytkownik __Havoc__ dnia 2/12/2009, 22:41 napisał
Przepis jest martwy, ale to inna bajka - teoretycznie nie możesz nosić i używać munduru. Możesz go mieć w kolekcji w szafie.
Cytat
Noktowizja to inna bajka - tutaj są bardziej restrykcyjni. Zresztą popatrzcie na ebay - w znakomitej większości przypadków przy takich choćby flagach IR jest dopisek "nie wysyłam poza USA".